Jutro odwiedzamy województwo wielkopolskie w poszukiwaniu ładnego i mocnego nakeda. Jak nam pójdzie…relacja po powrocie.
Plan był prosty…wraz z Tomkiem ruszamy w sobotę rano, szybki przelot w miejsce docelowe – to w końcu tylko jakieś 200 km, oglądamy FZ8, jazda próbna, załatwiamy papierki i na kołach wracamy do Warszawy. Mamy dopiero początek marca, ale ktoś tam na górze chyba mocno nam kibicuje, bo prognoza pogody mówi nawet o 16 stopniach – Czytaj dalej…